Paweł Kozłowski: Trudne warunki nas nie zaskoczą

23 listopada 2023 | Aktualności, Kadra Polski, MŚ Australia 2023

Już w najbliższą sobotę (25 listopada) odbędą się finały Drużynowych Mistrzostw Świata w kategoriach: kobiet, weteranów, juniorów i seniorów. O poprawę brązowego medalu sprzed czterech lat postarają się nasi zawodnicy powyżej 40. roku życia. Jednym z czołowych polskich weteranów jest Paweł Kozłowski, który upatruje szansę biało-czerwonych w… trudnych warunkach torowych. 

Ilość polskich weteranów w ostatnich latach wyraźnie wzrosła. Wynika to głównie z faktu, że zawodnicy, którzy zaczynali swoje kariery w latach 90. jako nastolatkowie, przekroczyli 40. rok życia. Niektórzy z naszych obecnych reprezentantów powrócili do jazdy po latach. Dzięki temu kategoria weteranów w Polsce rozkwita, a zmagania zawsze obfitują w ogromne emocje, a przy tym rozgrywane są w przyjaznej atmosferze.

W 2019 roku nasza kadra weteranów zadebiutowała na Mistrzostwach Świata. Biało-czerwoni w składzie Aleksander Zieliński, Marcin Puk, Dominik Rycharski, Arkadiusz Słysz i Maciej Pudliszewski sięgnęli po brązowe medale ze stratą punktu do Australijczyków. Od tego momentu w wiek weterana weszło wieku znakomitych zawodników m.in. dwukrotny IMŚ Marcin Szymański, najlepszy zawodnik globu z 2011 Łukasz Nowacki, a także Paweł Kozłowski oraz Tomasz Włodarczyk.

Podczas tegorocznego mundialu biało-czerwone barwy w zmaganiach weteranów zakładają: Paweł Kozłowski, Łukasz Nowacki, Tomasz Włodarczyk, Daniel Kubiak, Jacek Wleklik, Łukasz Rajewski, Michał Szmaj, Adam Łabędzki oraz Arkadiusz Dudek. Piątkę z nich selekcjoner Tomasz Pokorski powoła na finał DMŚW.

Nasi weterani w odróżnieniu od juniorów i seniorów mieli mało jazdy. W jakiej formie są zdaniem Pawła Kozłowskiego? – Weterani dojechali najpóźniej z całej polskiej ekipy do Australii. Rozkręcamy się z każdym dniem. Mnie samego już nieco energia rozpiera i czekam na kolejne zawody. Intensywność występów zapowiada się bardzo duża. Jeżeli chodzi o formę kolegów, to na razie trudno ocenić, bo nasza kategoria tej jazdy miała niewiele – mówi w rozmowie z serwisem polskispeedrower.pl jeden z liderów Aseko Ubezpieczenia Orła Gniezno.

W Pucharze Federacji ICSF Weteranów nasza kadra zajęła 2. miejsce. Polacy stracili siedem punktów do Australii i mieli tyle samo przewagi nad Brytyjczykami. Atutem Polaków w finale mogą być trudne warunki pogodowe i torowe. – Finał DMŚW zapowiada się deszczowo, a ja bardzo lubię takie nieprzewidywalne warunki. Wszyscy wychowywaliśmy się na dziwnych torach i jeżdziliśmy za młodu w najróżniejszych warunkach. Deszcz i błotniste warunki w Australii nas nie zaskoczą. Minusem jest aklimatyzacja, nigdy nie wiesz, czy organizm nie spłata jakiegoś figla w innej strefie czasowej. Do tego faworytami nie jesteśmy – opowiada Kozłowski.

A jak Paweł Kozłowski widzi szanse innych męskich kadr? – Juniorzy wzmocnieni dwoma zawodnikami do lat 21 mają największe szanse na złoto moim zdaniem. Niezwykle wyrównany skład to główny atut. Mam nadzieję, że uciągną mentalnie rolę faworytów. Seniorzy to przede wszystkim mistrzowska forma Mikołaja Menza. Przyznam, że eksplozja jego mnie bardzo zaskoczyła. Do tego Arek Szymański i Dawid Bas prezentują mega wysoki poziom. Myślę, że finał będzie bardzo wyrównany. A kto wie, czy ostatni bieg zawodów nie rozda medali – mówi Paweł Kozłowski.

Nasze reprezentacje powalczą na torze Le Fevre o medale we wszystkich czterech kategoriach. Powołania ogłosimy na Facebookowym profilu PolskiSpeedrower.pl.

Harmonogram sobotnich DMŚ wg. czasu polskiego: 
2:30 – DMŚ Kobiet – Anglia, Australia Polska
4:30 – DMŚ Weteranów – Irlandia, Australia, Anglia, Polska
6:30 – DMŚ Juniorów – Polska, Anglia, Australia
8:30 – DMŚ Open – Polska, Anglia, Australia, Irlandia

Autor: Bartosz Fryckowski